Dlaczego warto sięgnąć po subtelną biżuterię?

Wybór między cyrkonią a diamentami

Jak dobrze, że obecnie zakup biżuterii nie jest związany z wielkimi wydatkami. Dzieje się to za sprawą zamienników, które w idealny sposób łączą niższą cenę z właściwościami niemal synonimicznymi z wybranym oryginalnym kamieniem szlachetnym. W taki właśnie sposób dziś dostępna jest cyrkonia, pochodzący z Rosji kamień stworzony w sposób syntetyczny. Na pierwszy rzut oka kojarzy się z diamentem, a jedynie jubiler jest w stanie znaleźć różnice. Cenowe różnice wynikają z naturalnego pochodzenia diamentów, których źródło nie jest nieograniczone. W tym kontekście cyrkonia wypada niezwykle korzystnie. W jaki sposób można ją zastosować? Najlepiej jest sięgnąć po te małe pod względem rozmiaru jak delikatne kolczyki czy pierścionki z cyrkonią. Nie dość, że nie są stroną dominującą w stroju, to nadają całości delikatnego sznytu.

Złoto, srebro? Może i to, i to?

Jednym z kryteriów selekcji biżuterii jest kolor skóry oraz włosów kobiety. Jeśli zdecyduje się ona na srebro, to dobrze, aby skóra miała jaśniejszy odcień. Gdy przeważy złoto w postaci pierścionków oraz naszyjników, wówczas użytkowniczka powinna mieć ciemniejsze włosy. Coraz częściej jednak producenci biżuterii tworzą produkty będące połączeniem obu tych kamieni szlachetnych. Efekty są jak najbardziej satysfakcjonujące.

Symbolika

Wykorzystywanie symboliki w biżuterii jest ciekawym sposobem na uwypuklenie detali podkreślających osobowość jednostki. Dostępne są, chociażby złote celebrytki z aniołkiem, symbolami nieskończoności, czy liczbami. Symbolika pozwala również na zaznaczenie uczuć względem drugiej bliskiej osoby.

Dlatego mowa tu o potencjalnym prezencie dla rodziców, rodzeństwa, miłości swojego życia. I to niezależnie od okazji.

Podsumowanie

Kiedyś prestiż kojarzony był z przepychem, dziś z subtelnością. Jest ona niejako świadectwem wyczucia estetycznego i harmonii. Co najlepsze, aby się o tym przekonać, nie trzeba wiele. Wystarczy udać się do najbliższego salonu jubilerskiego.